W góry zawędrował w wieku 6 lat, jeszcze jako mały grubasek. Z czasem pokochał je w każdej odsłonie – wyprawowej, wspinaczkowej i narciarskiej. Dzięki temu podziwiał widoki wszystkich polskich pasm górskich, Alp, Himalajów i wielu innych rejonów świata. Wyznaje zasadę „jak masz coś zrobić, zrób to najlepiej jak potrafisz, dając z siebie wszystko”. Niektórzy twierdzą, że brak włosów na głowie nadrabia dystansem do siebie i humorem, do którego warto się przyzwyczaić. Inni poszukują źródła jego cierpliwości.
Od małego związany ze sportem – szermierką, siatkówką, biegami, rowerem, nartami… W chwilach wolnych ratownik wysokościowy, z zawodu… Zapytajcie sami 😉